Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeOstatnio jak jechałem na Wrocław to Pan w białym Fiacie doblo jechał ponad 50 km za mną. Jechalem praktycznie cały czas 140 a on za mną zjeżdżałem na prawy pas po wyprzedzaniu, a on za mną. Raz bylem na lewym pasie z 4 min bo wyprzedzalem rząd tirów. Gosc mnie wyprzedził przed zwężeniem i zjechał na prawy pas przed tira, chciałem zjechać na prawy pas. Ani Pan z tira ani z Fiata nie chcieli mnie puscic, wiec chciałem wyprzedzić zeby znajsc innego normalnego kierowce, a tu co Pan z fiata zaczął zjeżdżać mi droge. Byłem juz prawie na pasie zieleni a on sb jechał środkiem. Ciągło sie to tak przez dobry kilometr. W koncu kierowca tira odpuscił i zrobił mi lukę. Co zrobiłem źle? W jaki sposób zaszkodzilem tym ludziom? Potrafi mi to ktos wytłumaczyć?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza